Infolinia: 0 801 62 62 84
promocje
Znajdź partnera:
Konsultant online:
travelbook

O pielgrzymowaniu do Rzymu

Strona główna    Artykuły

Tym razem zacznę od historyjki z naszej parafii – proboszcz jak co roku chciał zorganizować wyjazd – turystyczno-religijny (chyba na wyrost byłoby to nazwać „pielgrzymka”) do Włoch – piękne włoskie miasta – m.in. Siena, Modena, Padwa...

Nie było w programie Rzymu – a to dlatego, że był rok wcześniej, i proboszcz myślał, ze może warto to zmienić, że warto zobaczyć nowe miejsca. I co się okazało – że nie ma zbyt wielu chętnych – na tyle dużo, by dało się biuru turystycznemu (współorganizatorowi) dopiąć ekonomicznie wycieczkę – tak, że została odwołana. Z jednej strony to pewno objaw kryzysu – 5 dni za 1300 zł (już z kieszonkowym w euro liczę) – mogło się okazać jednak za dużo... A przede wszystkim bez Rzymu to jednak mało atrakcyjnie, zwłaszcza teraz, po wyborze nowego papieża Franciszka – którego każdy chciałby zobaczyć i parafrazując – być w Rzymie i papieża nie zobaczyć jest równie niedorzeczne jak pojechać do Włoch i nie być na audiencji? Co do wyjazdu – w sumie zgłosiło się ok. 19 osób – za mało na autokar, ale w sam raz na takiego lepszego busa – z tym zastrzeżeniem – czy to jest możliwe – do Włoch to jednak szmat drogi, autokar zapewnia pewien komfort, a na taki wyjazd piszą się zwykle leciwi parafianie – i przejazd busem trudno im zaproponować, chociaż do końca nie wiem – bo nikt nie przewidział planu „B”: żadnej alternatywy nie przedłożono... Możliwe też, ze miejsca na noclegi dają dogodne ceny dopiero dla grupy liczniejszej – organizatorzy mówili, że trzeba by zebrać 40 osób by wyjazd mógł dojść do skutku. Może poszli na łatwiznę, a może nie umieją się dopasować. Wydaje mi się jednak, ze warto podkreślić co teraz się dzieje – wracam myślą do Watykanu – obecny, nowy papież wzbudza duże zainteresowanie – i poczucie, ze jest możliwe przynajmniej nawiązanie osobistej więzi co wydaje się możliwe, dzięki bezpośredniości papieża Franciszka. Ten papież wzbudza wielki entuzjazm swoim podejściem do człowieka i nadziejami związanymi z jego planami zmian w Kościele – a może najpierw w samej kurii rzymskiej! Wszyscy mu kibicują – stąd stuprocentowa frekwencja na środowych audiencjach i pełny Plac św. Piotra w niedzielne południa na Anioł Pański (czy wielkanocne Regina Coeli). Każdy ma poczucie nowości, ale i niezwykłości nowego papieża – dlatego myślę, ze nie można jechać do Italii nie kalkulując jakiegoś uczestnictwa we wspólnym z nim zgromadzeniu! Zorganizowanie takiego wyjazdu jest teraz bardzo na czasie – choć zdaję sobie sprawę, ze Rzym jest na pewno drogi i na polska kieszeń kalkulują się raczej noclegi pod Rzymem i dojazd bladym świtem. Ale przede wszystkim tam, na spotkaniu można nie tylko utwierdzić swoją wiarę, ale i poczucie jedności w Kościele, zwłaszcza, ze przecież dla nas Polaków zawsze w Watykanie ważnym pozostanie również modlitwa przy grobie Jana Pawła II – jak wszyscy mamy nadzieje – wkrótce ogłoszonego świętym Kościoła Katolickiego!

Ksawery Sarnecki, dn. 29.04.2013, 09:52

Komentarze

04.06.2013, o 07:10, Barbara Paśkiewicz napisał(a): Witam
Takie wycieczki to prawdziwa frajda.....!!!!!!

02.05.2013, o 22:50, Ksawery Sarnecki napisał(a): Jednak nie wiadomo...
czy sprawa kanonizacji Jana Pawła II dojdzie w tym roku do skutku - czy ruszą pielgrzymki w październiku do Rzymu...

Dodaj komentarz

Aby dodać komentarz musisz się najpierw zalogować.
Trwa ładowanie
Ruszyła strona systemu Loyalty System - loyaltycard!
Bony podarunkowe, bony turystyczne, bony żywieniowe - wybierz i zamów dla siebie, dla swoich pracowników!
Skorzystaj z naszych promocji - odwiedź stronę 'Promocje'
Pamiętaj o zapoznaniu się z Regulaminami korzystania z kart!
Masz pomysły, sugestie - napisz do nas: biuro@loyaltysystem.pl